Dziś kolejny prosty przepis praktykowany pod nieobecność małżonka.
Koreańskie kopytka, czyli Tteokbokki (Topokki).
Przepis „na oko” ;) wychodzi zawsze.
Składniki:
Tteokbokki czyli Rice Cakes / kopytka z mąki ryżowej. Ja
kupuję gotowe, ale jeśli będzie problem z dostaniem w kraju nad Wisłą, przepis na
wyrób domowy podaje nieoceniona Maangchi.
Myślę, że równie dobre Tteokbokki wyjdą z polskich kopytek ;)
Połowa cebuli
Szczypiorek
Kilka płatków kimchi z kapusty pekińskiej
Cukier
Szczypta soli
Mąka ryżowa do zagęszczenia (można zastąpić skrobią)
Pasta Gochujang, czyli ostra pasta chili. Wygooglowalam, że
w polskim Tesco jest do dostania Tao Tao Pasta curry czerwona, powinna się dobrze
sprawdzić jako zamiennik.
Płatki chili (ja kupuje w tutejszym Tesco, więc i w Polsce
powinny być do dostania)
Woda
Domowa bulionetka (lub kostka)
Domowa bulionetka (lub kostka)
Zeszklić cebulę na głębokiej patelni. Dodać 3/4 szklanki wody z rozpuszczoną bulionetką, oraz łyżkę pasty chili i płatki chili.
Po połączeniu składników dodać
cukier i sól do smaku.
Dodać pokrojone w paski kimchi oraz szczypiorek.
Poddusić kilka minut.
Zagęścić mąką.
Dodać ugotowane wcześniej, jeszcze cieple kopytka.
Jeśli sos wyjdzie za ostry, można dodać kleks jogurtu naturalnego (oczywiście domowej roboty ;)
Podawać zaraz po przygotowaniu. Kopytka z mąki ryżowej robią
się bardzo gumowe po wystygnięciu.
Gochujang można bez problemu kupić w Kuchniach Świata i na allegro ^^
OdpowiedzUsuńI to się nazywa pomocna dłoń! Dziękujemy za uzupełnienie informacji!
OdpowiedzUsuńno to dieta od jutra..... aaahhhh nie próbowałam , ale już wiem że <3 mniam
OdpowiedzUsuń