Rewitalizujące doświadczenie w centrum atrakcji
turystycznej.
Medycyna Orientalna w Korei to ponad 2000 lat tradycji. Zaszczepiona
ona została na tych terenach przez Chińczyków i przez wieki określano ją wspólnym
mianem Medycyna Naturalna, które odnosiło się ogólnie, do medycyny azjatyckiej.
Sytuacja ta zmieniła się dopiero po 1986
roku. Koreańska Medycyna Naturalna została wyodrębniona i traktowana, jako
oddzielna dyscyplina.
Główną przyczyna zaistniałej sytuacji było ubieganie się Korei o umieszczenie Dongui Bogan na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, co ostatecznie miało miejsce w 2009 roku.
Główną przyczyna zaistniałej sytuacji było ubieganie się Korei o umieszczenie Dongui Bogan na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, co ostatecznie miało miejsce w 2009 roku.
Dongui Bogan to encyklopedia medyczna napisana przez Heo
Jun-a, osobistego medyka króla Seonjo z dynastii Joseon. Kompendium to powstało
około 1660 roku i było owocem 15 lat pracy. Jest to pierwsza książka medyczna
wpisana na listę UNESCO. Zawiera ona klasyfikacje chorób oraz spis leków wraz z
procesem ich przygotowania, wyjaśnione są także zasady akupunktury, masażu czy
stawiania baniek.
Popularność medycyny naturalnej w Korei jest ogromna. Wielu Koreańczyków wykorzystuje ja w ramach prewencji chorobowej a zabiegi z nią związane praktykowane są z powodzeniem nie tylko w klinikach medycyny naturalnej, ale także w tutejszych SPA.
Medycyna ta traktuje człowieka i jego ciało jako część
natury. Nasze ciało to mały wszechświat, w którym musi być zachowana równowaga pomiędzy
elementami Jing i Jang będącymi podstawowymi elementami wszechświata. Jing i
Jang określane są jako siły przeciwstawne (słońce/ księżyc, kobieta/ mężczyzna,
północ/ południe). Dodatkowo medycyna ta opiera się na obserwowaniu oraz wyjaśnianiu
współzależności pięciu elementów składowych wszechświata: geum (metal, skała), mook
(drewno), su (woda), hwa(ogień), to (ziemia). Uwaga zwracana jest także na
czynniki atmosferyczne: pung(wiatr), han(zimno), yeol (cieplo), hwa (ogień),
seup (wilgotność), jo(susza) oraz na to, jaki wpływ maja na podstawowe
elementy.
W odróżnieniu od medycyny konwencjonalnej, w której pacjent
traktowany jest w izolacji od otaczającego nas świata a medycyna skupia się na wnętrzu,
organach wewnętrznych pacjenta, naturalna medycyna koreańska stan
psychofizyczny człowieka bada z uwzględnieniem wszystkich elementów i czynników
składowych wszechświata.
Substancje lecznicze są pochodzenia naturalnego, syntetyki
nie są używane na żadnym etapie wytwórczym a leki dobierane są tak, by jak
najbardziej korelowały z naszym organizmem. W Seulu dostęp do leków medycyny
naturalnej jest bardzo szeroki, jest tu największy bazar z produktami medycyny
naturalnej w Korei (poświęcimy mu osobny post), warto się tam wybrać, jeśli mamy
czas, choć przyznam, ze przed odwiedzeniem bazaru warto poczytać o substancji,
jakiej szukamy i mieć jej nazwę zapisaną po koreańsku.
Aby wyjść naprzeciw wszystkim zainteresowanym medycyną naturalną
Koreańska Organizacja Turystyczna,
Oriental Medical Tourism Organization, ministerstwo kultury i kilka innych
instytucji zorganizowało w Namsangol Hannok Village Korean Traditional Medical Tourism
Experience Center, czyli targi medycyny naturalnej w pigułce.
Można tu spróbować herbat ziołowych dobranych do naszej
kondycji oraz stanu zdrowia (herbata dobierana jest po krótkiej konsultacji). Dostępne
są także programy z cyklu „zrób to sam”; robienie mydła z naturalnych składników
czy zapachowych woreczków w ramach aromaterapii.
Na miejscu porad udziela lekarz medycyny naturalnej, a
konsultacja oparta jest ściśle o zasady Dongbui Bogan, która przy odrobinie
perswazji, jeśli przekona się lekarza, można zobaczyć.
Konsultacja zajmuje około 30 minut, jest niezwykle przyjemna a
dodatkowo zapewniany jest tłumacz, co ułatwia komunikację z lekarzem.
Centrum otwarte jest od środy do soboty od 10.00-18.00, do października
2014.
Jeśli macie w planach Seul w najbliższym czasie POLECAM. Koniecznie
trzeba się tam udać!!
DOJAZD:
Metro, linia 3. Stacja Chungmuro. Wyjście 4 lub 3 na Namsangol
Hanok Village lub Korea House
Revitalizing
experience in tourist attractions center.
Oriental
medicine in Korea is more than two millenniums old. It has been established
here by Chinese and for centuries it has been known as Natural Medicine. In
1986, situation changed- Korean
Natural Medicine began as separate discipline. Main reason for that was Korea’s
effort to enshrine the Dongui Bogan on UNESCO World Heritage List, action finalized
in 2009.
Dongui
Bogan is a medicine encyclopedia, written by Heo Jun, king’s Seonjo from Joseon
dynasty personal medic. After fifteen
years of hard work, book has been issued around 1660. It is first medical book
on UNESCO’s list. It contains various diseases classifications, medicines and
cures.
Natural medicine
in Korea is very popular. Many Koreans use it as sickness prevention method, it
is widely used not only in natural medicine clinics but in contemporary SPAs as
well.
Human being
and its body are considered as a part of nature. Our body is a small micro
cosmos, with particular emphasis on Jing-Jang balance.
What
distinguishes natural medicine from its conventional counterpart is that
oriental doctors tend to treat their patient as an integral part of his surroundings,
rather than isolating it.
There is
big medicine market in Seoul, we will write about in a separate post. Before
you go there looking for some particular herb, having its name written in
Korean is highly recommended.
Korean
Tourism Organization, Oriental Medical Tourism Organization, Korean Ministry of
Health and couple other institutions organized Korean Traditional Medical
Tourism Experience Center in Namsangol Hannok Village.
After short
consulation we can try some herbal teas, paired with our condition and health
state.
Couple DIY
programs, like homemade soap bars workshops and aromatherapy bags making are
also available. One can consult with Korean Natural Medicine doctor, his advice
based on Dongbui Bogan.
Translating
services are also available. It’s open for public from Wednesday to Saturday,
until the end of October.
How to get
there:
Seoulk
Metro, Line 3. Chungmuro Station. Exit 3 or 4, direction Korea House and
Namsangol Hanok Village.
Dzień dobry! (Cześć? :))
OdpowiedzUsuńOd niedawna czytuję Twój blog, uwielbiam sprawdzać codziennie, czy pojawiły się jakieś nowe wpisy! ;)
Obecnie studiuję filologię koreańską i mamy także chińskie znaki (hanję), dlatego chciałem zapytać o parę rzeczy: czy "drzewo" to nie "mok", a nie "mook" (jak w czwartku! :D), tak samo: czy "geum" (piątek! :D) nie oznacza "metal/złoto", a nie "skałę"? Nie zrozum mnie źle, chcę tylko potwierdzić/poprawić informacje, które nam wprowadzono! :)
Pozdrawiam i czekam na kolejne (częstsze!) wpisy. ;)
The One Bloo
Cześć(nie czas i miejsce na konwenanse)
UsuńDziękujemy bardzo za słowa uznania i za niecierpliwość, bo dzięki temu wiemy, że spotykamy się z zainteresowaniem.
Sprawdzimy z fachowcem kwestię ideogramów, chwilowo zdobywamy materiał na nowe wpisy(cóż, że na Borneo ;) )
Wytrwałości w podążaniu do celu!
Z przeprosinami za opóźnienie.
UsuńW obu przypadkach sprawa jest nieco skomplikowana.
Mok v. mook
Jak po Polsku zapisać długie „o”? Jako „oo”, ponieważ my nie czytamy podwójnego „oo” jako „u” co ma miejsce w przypadku języka angielskiego.
Geum – chiński znak używany w Korei (wedle znajomych Koreańczyków, Chińczycy nie używają/ nie rozumieją jego znaczenia w ten sam sposób) oznacza drzewo, ale tylko, jako znak. W wymowie koreańskiej brzmi jak złoto.
Nie jestem filologiem, dlatego też zweryfikowałam informacje z koleżanką z pracy, Koreanką i filologiem w jednym.
Hmm... Dziwne, uczono nas inaczej, podobnie mówi Naver.
UsuńTrudno, czas pokaże! :D
Dzięki wielkie za odpowiedź - ja sam odpisuję spóźniony, więc bez przeprosin proszę! ;)
P.S Mam nadzieję, że koty (+portfel!) całe i zdrowe, nie będę już zaśmiecał innych wpisów, przynajmniej na razie!
Biorąc pod uwagę, iż żadne z nas nie jest koreańskim filologiem, możemy polegać na tym, co powiedzą nam Koreańczycy. Albo oni się mylą, albo sens zaginął w tłumaczeniu :)
UsuńKoty idą ku lepszemu, na finanse też nie możemy narzekać ;)
Chętnie wybrałabym się na taki przegląd techniczny ;) a czy Wy poddaliście się badaniu? Jak tylko zawitam w tamte strony wybiorę się tam, dzięki i gorąco pozdrawiam z Kuźnicy :)
OdpowiedzUsuńMałżonka i owszem, w zamian fotografie. Ja poprzestałem na herbatce. W prezencie imieninowym był orangutan na dziko dzisiaj. Znaczy na drzewie, w dżungli, nie na rożnie :)
UsuńPoprzestałeś na herbacie ... czyli, że klasycznie facet boi się medyków ? ;) ...ach! właśnie zapomniałam ( a bardzo pamiętałam )dodać we wczorajszym komentarzu serdeczności z okazji imienin :) Cudownego i pełnego miłości życia - Ania
OdpowiedzUsuńHerbata była niezła, to i dalej nie brnąłem ;) Badają mnie kompleksowo w pracy, średnio raz na rok, więc co ja będę panu koreańskiemu doktoru głowę zawracał.
OdpowiedzUsuńKrzysztofy też pamiętają o Aniach, nie tylko dlatego, że sąsiadują w kalendarzu. Tobie też spóźnione(białas w dżungli nie złapał internetu sobie), ale serdeczne życzenia uśmiechu na co dzień i od święta.
Wg mnie medycyna naturalna powinna być bardziej rozpowszechniona i stosowana.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te koreańskie naturalne sposoby leczenia. Wiecie, że chyba coś w tym jest? Twierdzę tak bo jak patrzę na średnią długość życia Koreańczyków (mężczyźni: 76,48, a kobiety: 83,25) to wg mnie to nie przypadek. Byłam raz na rynku medycyny orientalnej i sprzedają tam tego mnóstwo. Kupiłam wtedy słoik marmolady z imbiru, z którego przyrządza się gorący napój. Smakuje świetnie! Stosują tam również żeń szeń lub herbatki z cytronu lub cedratu. Koreańska kultura zdrowia powinna być przykładem dla innych ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł. Co jak co ale leczenia naturalnego z Azji to bym się bała. Oni wbijają jakieś dziwne szpilki co spędza mi sen z oczu. Jak już jesteśmy w temacie snu to jeśli ktoś ma z nim problemy i cierpi na bezsenność polecam: Bardzo dobry artykuł. Jednak pamiętajmy, że nic ani nikt nie zadba o nas lepiej niż my sami. Najlepszą obroną na zniszczoną skórę, włosy i paznokcie jest odpoczynek. To właśnie wtedy nasze ciało się regeneruje. Zadbajmy o dobry sen. Mi na moją bezsenność pomógł modafinil apteka online
OdpowiedzUsuń