Po ostatniej wycieczce do wioski Hahoe, niedaleko Andong mamy w domu sporo owoców kaki, persymony, hurmy, szarona czy jak sobie je nazwiecie.
Na suszone przyjdzie jeszcze poczekać, a mamy już zamówienia z Polski.
Jednym z miejsc w sieci, z których czerpiemy inspiracje kulinarne w Korei, jest blog Beyond Kimchi, prowadzony przez Holly. Pani mieszka zdaje się aktualnie w Argentynie, ale widać społeczność koreańska jest tam liczna, ponieważ nie widać, aby miała problemy z zakupem typowo koreańskich ingrediencji.
Stamtąd też pochodzi przepis na sałatę z młodej kapusty bok choi i persymony.
Przepis łatwy i szybki w wykonaniu, w swojej wersji Holly sugeruje podanie sałaty z ryżem, a jakże.
U nas świetnie się sprawdziła w roli sałaty do kurczaka z rusztu.
Kilka razy w tygodniu, przy przejściu dla pieszych, staje malutka półciężarówka, z gazowym rusztem na pace. Zwykle kręci się w niej kilkanaście małych kurczaków i kilka kawałków boczku.
Czasem boczek jest na dole, czasem u góry. W te dni, kiedy jest u góry, kurczak jest lepszy.
Sami zgadnijcie dlaczego.
Oprócz wegetarian- nie znamy nikogo, kto nie lubi czasem utłuścić sobie paluchów drobiem z rożna.
My lubimy, pan zawsze dorzuca saszetkę soli czosnkowej (w naszym mniemaniu zbędna), oraz dwie saszetki musztardy miodowej. Ta komponuje się z kurakiem znakomicie.
Nie jest to co prawda kurczę pieczone w prodiżu, natarte papryką, a takie pamiętam z dzieciństwa, ale też niezłe.
Zamiast buły czy fryt - sałata.
PRZEPIS
Potrzebne będą:
- 6 lub 7 małych główek kapusty bok choi
- 1/2 cebuli, drobno pokrojonej
- 1 persymona, drobno pokrojona w plastry
- opcjonalnie strączek czerwonej chili, ładnie wygląda, ale nie każdy wszak lubi
Składniki dressingu:
- 2 łyżki suszonych płatków papryki
- 2 łyżki octu, winnego lub ryżowego
- 1 łyżeczka sosu rybnego
- 1łyżeczka cukru (można użyć syropu klonowego)
- 1 łyżka wyciągu z koreańskiej śliwki, opcjonalnie
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżka wyciśniętego czosnku(do smaku, u nas więcej)
- 2 łyżeczki koreańskiego syropu kukurydzianego, opcjonalnie
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 2 łyżeczki uprażonych na suchej patelni ziaren sezamu ( u nas jeszcze orzechy włoskie)
- Wymieszać wszystkie składniki dressingu, oprócz sezamu i orzechów, którymi posypiemy sałatę na końcu.
- Zblanszować posiekaną cebulę. Można też zalać ją w miseczce zimną wodą i odstawić na 5 minut.
- Odciąć dolne części kapusty, nie będą nam potrzebne. W zależności od rozmiarów główek, przekroić je wzdłuż na pół lub na ćwiartki. My mieliśmy miniaturowe kapustki, wydaje mi się, ze większe można by jeszcze przekroić na pół w poprzek.
- W misie wymieszać składniki, polać dressingiem, posypać uprażonym sezamem i orzechem włoskim
- Zajadać ze smakiem.
Very nice! I love your addition of walnuts in the salad.
OdpowiedzUsuńThanks for trying out my recipe and posting it on your blog. It looks delicious! I love how you served with the grilled chicken! Yummy!
I'm glad you liked it, Holly!
UsuńI just clicked on automatic translation button, and it sounds more Pinglish than English by Google :D
Thanks for an inspiration!
Chyba się skuszę w ten weekend choć suszone płatki papryki i syrop kukurydziany wprawiły mnie w niejaką konfuzję...
OdpowiedzUsuńAniu, spieszę z pomocą:
UsuńPapryka, to nic innego jak gochugaru, a syrop kukukurydziany? Zastąp klonowym, albo jakimkolwiek innym z półki w GS25, mój jest akurat trzcinowy. Dodasz łyżkę cukru- też nie będzie tragedii :)
Właśnie szatkuję białą kapustę, będę kisił, na bigos i kapuśniak.
Kimchi to nie wszystko ;)
Na tym zdjęciu drugi od prawej
Usuń