środa, 5 lutego 2014

Nadszedł w końcu ten dzień.

Grafomanem nigdy nie byłem, choć znam takich co twierdzą, że pióro mam lekkie.

Bez fanfar i czerwonego dywanu mam zaszczyt oznajmić światu powstanie nowego bloga.

Pracę mam taką, jaką mam i przez to podróżuję dosyć sporo po świecie.  Czasem widzę tylko lotnisko i hotel, czasem mam szansę na opisanie takich smaczków, o których szpiedzy Lonely Planet mogą tylko pomarzyć.

Tak też zrodził się pomysł, aby te obserwacje i doświadczenia zebrać w jednym miejscu.

Będą więc  i ludzie i miejsca, plany podróży i zdjęcia, swoje miejsce też znajdzie na pewno jedzonko, jako że hołduję teorii, iż żyje się po to, aby jeść, a nie odwrotnie.

Jako że przebywamy obecnie w Korei Południowej, siłą rzeczy na początek będą informacje najświeższe, właśnie stąd. Jak się swobodnie poruszać, gdzie spać, co zjeść etc.

Później, retrospektywnie pojawią się wpisy o miejscach na Ziemi już odwiedzonych lub tych, które zamierzamy zobaczyć.
Na zdjęciu powyżej detal ze świątyni buddyjskiej w miejscowości Wonju, na wschód od Seulu.

Mam nadzieję, że zgromadzone tutaj informacje przydadzą się w Waszych podróżach.

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Pomysł wspólny i wykonanie wspólne, tzn. ja pióro, a małżonka obiektyw :)

      Usuń
  2. Bede sledzila:) Pozdrowionka Ilona

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie nam miło! jeśli masz jakieś życzenia, co do tematyki postów, postaramy się je spełnić, w końcu mieć szpiega w Korei to rzadka okazja :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...